środa, 16 stycznia 2013

Scenariusz 3 :*

Pokój Niny i Amber, spotkanie Sibuny, noc
N: ... potem weszłam do tej dziury i szłam przez korytarz, a potem zobaczyłam dwa korytarze i wróciłam.
F: Czyli już wiemy gdzie zacząć.
P: Ale nie wiemy, którym korytarzem pójść.
N: I to jest problem! Musimy zobaczyć co jest w jednym i w drugim.
A: A jeśli jeden jest niebezpieczny i jak tam pójdziemy to nie wrócimy?!
P: Nie możliwe... chyba.
A: CHYBA?!?!
N: Amber, nie denerwuj się. Może oba są takie same i trzeba wybrać jeden z nich.
Al: A może jeden prowadzi do skarbu, a drugi nie?
N: To też jest możliwe. Musimy coś wymyślić! Sibuna!
W: Sibuna!

Ranek, jadalnia
Jo: [wchodzi] Hej Fabian! I inni.
F: Hej.
N: [patrzy na niego morderczym wzrokiem]
F: No co?
N: Nic. A jak wasza randka?
F: To nie była randka, to było... spotkanie!
N: Aaa... Ale było fajnie?
F: Tak nawet.
N: Aaa...
A: [szeptem] Nino...
N: [szeptem] Nie, nie jestem zazdrosna. [uśmiecha się sztucznie]

Gabinet Victora
V: Muszę znaleźć przepis na ten eliksir Corbier! Robert gdzieś go ukrył tu w domu! Muszę go mieć! Niestety [głaszcze Corbiera] można go zrobić tylko raz, potem przepis znika! Gdybym go przepisał też by zniknął, ale ja muszę i tak go mieć!

Szkoła, sala historyczna
Na: Witajcie uczniowie! Proszę siadać! Dziś nasz temat to Egipt! Porozmawiamy o zaginionej królowej.
F: [zgłasza się]
Na: Tak Fabian.
F: Dlaczego nazywa się ona zaginiona królowa?
Na: Ponieważ archeolodzy znaleźli w jej grobie tylko koronę, którą zaraz wam pokaże na zdjęciu. Najpierw przeczytam legendę: Niegdyś była władczynią Egiptu, o której niemalże wszyscy już zapomnieli. Jedynie nieliczni pamiętają choćby jak miała na imię.Była macochą Tutenchamona i zabiła go w celu pozyskania władzy
Jej dalsze losy są nieznane. Teraz pokażę zdjęcie korony. [wyjmuje i pokazuje]
N: [szeptem] Co??

Na koniec zdjęcie korony :)   (samej korony nie mogłam znaleźć)


I sory, że taki krótki, ale mam ograniczony czas na komputerze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz