Zapomniałam Wam pokazać jak wyglądały znaki, które przepisał Fabian. Oto one:
poniedziałek, 6 maja 2013
sobota, 4 maja 2013
Numer jeden siedem ;))
A oto następny scenariusz. Mam nadzieję, że się Wam spodoba. :)
Biuro
Victora
V: Zapytałem
co wy tu robicie?!
F: My…
N:
Chcieliśmy pana o coś zapytać, ale zapomnieliśmy o co.
V: A
dlaczego tutaj weszliście?
F: Bo
myśleliśmy, że pan jest tutaj.
V: Wyjdźcie
natychmiast!
N,F: [chcą
wyjść]
V:
Czekajcie! [wyjmuje dwie szczoteczki do zębów] Toalety mają błyszczeć! [daje
im]
N,F: [biorą
szczoteczki, wychodzą]
Korytarz
N: Udało ci
się przepisać?
F: Nie mam
dwóch znaków.
N: Pokaż.
F:
[pokazuje]
N: Skąd mamy
wiedzieć co oznaczają te znaki?
F: Może
trzeba zapytać Sary?
N: Myślisz,
że będzie to wiedziała?
F: Nie wiem,
ale warto spróbować.
N: Kiedy
wszyscy pójdą spać, pójdę na strych. Może uda mi się ją przywołać.
F: Ok!
Sibuna!
N: Sibuna!
Przed
pokojami dziewczyn
N: [wychodzi
ze swojego pokoju, idzie w stronę strychu, słyszy kroki, chowa się, szeptem]
Nikogo nie ma. Dziwne. [wychodzi z kryjówki, znów słyszy kroki, chowa się]
TP: [otwiera
drzwi prowadzące do strychu]
N: [potyka
się]
TP:
[podchodzi do kryjówki Niny]
My(Mysz):
[przebiega]
TP: To tylko
mysz! [wchodzi na strych]
N: [wraca do
pokoju]
Szkoła,
korytarz
F: I co?
Wiedziała?
N: Nie byłam
na strychu.
A: Czemu?
N: Ktoś tam
był. Prawie mnie zobaczył.
P: Wiesz
może kto to był?
N: Nie, ale
miał znajomy głos.
A: Myślisz,
że to Victor?
N: Nie. Jego
głos bym poznała. Ten ktoś na pewno nie był z Domu Anubisa.
Al: Jeśli
nie jest z domu to jak wszedł?
N: Nie wiem.
P: Rok temu
widziałam Rufusa w domu. I jestem pewna, że mi się nie przewidziało.
F: Może
istnieje wejście do domu, o którym nie wiemy.
N: Trzeba
sprawdzić. I pójdę na strych kiedy nie będzie Victora w domu. Sibuna!
W: Sibuna!
(inna
rozmowa)
M:
[podchodzi do Jeroma] Powiesz mi wreszcie czemu okłamałeś mnie i Micka?
J: Ja… nie
mam czasu! Muszę iść na lekcję!
M: Dzwonek
jeszcze nie zadzwonił.
J: Ok. Chodź.
M,J:
[wchodzą do klasy]
Klasa
M: Słucham.
Dlaczego okłamałeś mnie i Micka?
J: Bo…
podobasz mi się.
M: Ale… Co?!
Podobam ci się?
J: Eee… tak.
A teraz muszę iść. [wychodzi]
M:
[wychodzi]
Sala
historyczna
M: [wchodzi]
P,Jo:
[podchodzą do niej]
P: I co?
Powiedział ci?
M: … [patrzy
na Jeroma] Nie.
Jo: Tak myślałam!
Na:
[wchodzi] Proszę siadać! Lekcja się już zaczęła!
Szkoła,
korytarz
F: Dziwne są
te znaki. Muszę sprawdzić w bibliotece. [wychodzi]
Biblioteka
F: [wchodzi]
Gdzie to może być? [bierze książkę, czyta] ,,Stare
pisma”. Może tutaj. [siada przy stole, ogląda książkę] Tu coś jest! [czyta]
Alfabet demotyczny. To są te same
znaki!
V: [wchodzi]
Co ty tu robisz?! Szybko na lekcję!
F:
[wychodzi]
V: [zauważa
książkę, czyta] Alfabet demotyczny. No
tak! [bierze książkę]
Klasa
F: [wchodzi]
Przepraszam. Byłem w bibliotece.
Na: Dobrze.
Siadaj już.
F: [siada]
N: [szeptem]
Szukałeś czegoś na temat tych znaków?
F: [szeptem]
Tak. I znalazłem. [szuka książki w torbie] Zostawiłem w bibliotece.
N: A był tam
ktoś oprócz ciebie?
F: Tak.
Victor.
N: O nie. I
co teraz?
F:
Sprawdzimy na przerwie czy jest tam jeszcze ta książka.
N: Ok.
Sibuna.
F: Sibuna.
Przerwa,
biblioteka
N,F:
[wchodzą]
F:
Zostawiłem ją na stole.
N:
[podchodzi do stołu] Nie widzę jej nigdzie.
F: Może
Victor odłożył ją na półkę. Sprawdźmy!
N,F:
[szukają]
N: Nie ma!
F: Więc
musimy wrócić do domu.
N: Ok.
Chodźmy.
N,F:
[wychodzą]
Przed Domem
Anubisa
V: [wychodzi
z domu]
N,F:
[chowają się]
V: [wchodzi
do samochodu, odjeżdża]
F: Teraz
mamy szansę! Chodźmy!
N,F:
[wchodzą do domu]
Korytarz
N,F: [idą na
górę, wchodzą do gabinetu Victora]
Gabinet
Victora
N: Widzę
książkę! Czy to ta?
F: [patrzy]
Tak! To ta! [bierze książkę]
N: Dobra! To
chodźmy!
F: Czekaj!
Przepiszę jeszcze te dwa znaki. [szuka kartki]
Korytarz
T: [wchodzi
na górę]
Gabinet
Victora
N: Trudy tu
idzie! Schowajmy się! [wchodzi pod biurko]
F: [wchodzi
do szafy]
T: [wchodzi]
Włożę mu to do szafy. [chce otworzyć szafę]
I na koniec zdjęcie Niny z 3. sezonu:
środa, 1 maja 2013
nareszcie 16 :))
Okazało się, że ten wirus jeszcze jest w komputerze, więc nie mogłam wchodzić na komputer, ale na szczęście udało mi się wejść wczoraj i dzisiaj :)) Oto następny scenariusz:
Ranek,
jadalnia
A: Już
niedługo bal! Nie mogę się doczekać! Zaproszenia rozdane, ozdoby gotowe,
przekąski zrobi Trudy. To chyba wszystko.
N: Jeszcze
strój i para na bal.
A: Strój
mam, a para na bal… zapomniałam!
N: Może ktoś
cię zaprosi. To nie musi być osoba z domu.
A: Masz
rację! [siada]
N: [ siada]
Korytarz
F: [wchodzi]
V: [wchodzi
do swojego gabinetu z jakąś kartką]
F: [idzie za
nim, podsłuchuje]
Gabinet
Victora
V: Nareszcie
Corbier! Mam przepis na eliksir życia! Wystarczy go tylko rozszyfrować i
wieczne życie będzie moje! Będę żył wiecznie!
Korytarz
F: [biegnie
do jadalni]
Jadalnia
F: [wchodzi]
N: Hej
Fabian!
F: Zebranie
Sibuny na pierwszej przerwie w lesie.
N: Ok.
Szkoła, sala
komputerowa
Mi: … i
widziałem Statuę Wolności… Maro. Czy ty mnie słuchasz?
M:
Przepraszam! Myślałam tylko dlaczego Jerome nas okłamał.
Mi: To jest
Jerome. On taki jest.
M: Ale po co
mówił nam, że ze sobą zerwaliśmy. On przecież zawsze ma jakiś powód.
Mi: To
trochę dziwne, ale on już taki jest.
M: Może
opowiadaj dalej!
Mi: Ok.
Las,
zebranie Sibuny
N: Victor ma
przepis na eliksir życia?!
FF: Tak, ale
musi jeszcze go rozszyfrować.
N: A jak go
rozszyfruje?!
F: To musi
znaleźć składniki. Możemy mu w tym przeszkodzić.
P: Fabian ma
rację! Musimy tylko przepisać to co jest na kartce i przeszkodzić Victorowi w
znalezieniu składników.
Al: To
znaczy, że znów wkradamy się do jego biura?
N: Tak.
A: Błagam,
tylko nie w nocy!
F: A czemu?
A: Muszę
jakoś wyglądać.
P: Przestań
z tym wyglądem! To jest przecież ważniejsze!
A: Nic nie jest
ważniejsze od wyglądu!
P: Jesteś
pewna? Bo ja słyszałam, że…
N:
Przestańcie! Jak nie będzie Victora w jego biurze to pójdziemy. Ok?
W: Ok!
Sibuna!
N: Sibuna!
Szkoła,
korytarz
M:
[podchodzi do Jeroma]
J: Hej!
M: Hej!
Powiesz mi dlaczego okłamałeś mnie i Micka? Miałeś jakiś powód?
J: Mówiłem
już, że was źle zrozumiałem!
M: W to
nigdy nie uwierzę! Powiedz mi prawdę!
J: Sory, ale
muszę już iść. [odchodzi]
M: Jerome!
Czekaj! [biegnie za nim] Poczekaj! [dobiega do niego] Proszę! Powiedz mi
dlaczego to zrobiłeś!
J: Może
kiedy indziej. [odchodzi]
(inna
rozmowa)
P: Po prostu
odpuść go sobie!
Jo: Ale nie
mogę!
P: Więc
będziesz się za nim ciągle uganiać?
Jo: … Tak!
P:
Posłuchaj! On…
M:
[podchodzi] Hej dziewczyny! Nie uwierzycie! Jerome przyznał się, że miał jakiś
powód, żeby okłamać mnie i Micka!
P: Jaki?
M: Tego nie
chciał powiedzieć.
Jo: Gdyby
powiedział to ja bym pomyślała, że to nie on.
P: Ja też. A
co ci powiedział?
M:
Powiedział ,, Może kiedy indziej.” I poszedł.
P: Założę
się, że ci nie powie.
Jo: Ja też.
M: Gdyby
powiedział to chyba bym zaniemówiła ze zdziwienia.
P: Właśnie!
Maro, czy myślisz, że to normalne, że Joy ciągle chce chodzić z Fabianem
chociaż on interesuje się Niną?
M: Ciągle
chcesz z nim być?
Jo: Ty nie
odpuściłaś sobie Micka.
M: To było
coś zupełnie innego!
Jo: Wcale
nie!
P:
Przestańcie! Po prostu odpuść sobie Fabiana i już. Znajdź sobie innego
chłopaka.
Jo: Niby
kogo?
P: Na
przykład… [zauważa jakiegoś chłopaka] jego!
Jo: On jest
o dwa lata młodszy!
P: To może
jego?
Jo: Jego?!
Ty wiesz kto to jest?!
P: No tak!
Przepraszam! Po prostu znajdź sobie kogoś! Muszę iść na lekcję. Pa!
M, Jo: Pa!
P:
[odchodzi]
Salon
A: Kiedy
Victor wyjdzie z tego biura?!
N: Przecież
nie musimy tego teraz robić.
A: Ale jak
nie zrobimy tego teraz to pewnie w nocy, a ja nie mogę tego robić w nocy, bo…
P: Tak!
Wiemy! Musisz wyglądać świetnie!
A: No
właśnie!
F: Victor
nie wyjdzie tak naglę ze swojego biura bez powodu.
V: [wchodzi]
Trudy! Muszę wyjść na jakiś czas i wrócę po 22.00. Przypilnuj, żeby wszyscy
poszli spać.
T: Dobrze!
V:
[wychodzi]
Al: A jednak
wyszedł.
N: To
chodźmy. [wychodzi]
F:
[wychodzi]
A, Al, P:
[chcą wyjść]
T: Gwiazdki!
Pomóżcie mi, proszę.
A: My musimy
już iść.
T: To zajmie
chwilkę.
A, Al, P:
[idą do Trudy]
Korytarz
N: Gdzie są
inni?
F: Może ktoś
ich zatrzymał. Chodźmy!
N,F: [idą do
biura Victora]
Biuro
Victora
N,F: [szukaj
kartki]
N: Mam ją!
F: Ok.
Przepisuję.
Korytarz
V: [wchodzi
na górę]
Biuro
Victora
N: Chyba
ktoś idzie!
V: [wchodzi]
F: [chowa
kartkę]
Subskrybuj:
Posty (Atom)