sobota, 23 lutego 2013

dziewiątka :3


Piwnica
N: [szeptem] Łzy złota? [niechcący przewala coś]
V: Kto tu jest?! [podchodzi do kryjówki Niny]
TG: Poszukiwanie Maski zaczyna się na dole.
V: Kto to?! [podchodzi do szafy, naciska guzik, znika]
N: [wychodzi z kryjówki]

Pokój Fabiana i Micka
F: Ten głos powiedział ,,Senkhara”?
N: Tak.
F: Wydaje mi się, że już słyszałem to słowo.
N: I coś jeszcze! Potem przyszedł Victor i prawie mnie zobaczył. Kiedy szedł w kierunku mojej kryjówki jakiś głos powiedział: Poszukiwanie Maski zaczyna się na dole, a potem Victor nacisnął guzik i przeniósł się za szafę. Może tam będzie Maska?
P: A te dwa korytarze?
N: Zapomniałam o nich!
F: Na razie się imieniem tego ducha i tym słowem.
N: Ok! Sibuna!
W: Sibuna!
N: A jak twoja randka z Joy?
F: Jaka randka?
A: Ta, na którą umówiłeś się z Joy!
F: O czym wy mówicie?!
P: Przecież umówiłeś się z Joy!
F: Nie! Nie możliwe!
Al: Umówiłeś się z Joy, a potem nie chciałeś rozmawiać z Niną.
F: Co?!
A: Prawie wszyscy mieszkańcy domu to widzieli.
F: Nie pamiętam niczego takiego.
Al: Naprawdę?
F: Tak. Nie miałem żadnej randki.
Al: A właśnie! Jeśli jesteśmy już w temacie randek. Amber…
A: Nie umówię się z tobą!
Al: Radzę ci to przemyśleć.
A: Przemyślałam i mówię NIE!
J: [wchodzi] Macie przyjść na kolację. [wychodzi]
N: Lepiej już chodźmy.
W: [wychodzą]

Pokój Niny i Amber
N: Amber.
A: Co?
N: Myślisz, że ta królowa zrobiła coś Fabianowi?
A: Nie. Czemu tak myślisz?
N: Bo najpierw unika mnie i chodzi na randki z Joy, a potem mówi, że nic nie pamięta.
A: To chłopak. Oni tacy są.
N: Ale nie mówiłam wam, że widziałam tą kobietę w moim śnie. Mówiła o Fabianie. Potem pojawiła się Sarah i powiedziała, że ona chce zwrócić moją uwagę na czymś innym.
A: Ona chyba śni się ci za często. Ale po tym co powiedziałaś myślę, że to na pewno przez nią. Po prostu ignoruj go.
N: Ale trzeba mu pomóc!
A: Może jak nie będziesz się nim interesować to ta Se – coś go zostawi.
N: Czekaj chwilę. Co powiedziałaś?
A: Że może jak nie będziesz…
N: Trochę później.
A: To ta Se – coś…
N: Właśnie to! Se – coś?
A: Tak. W końcu tak się zaczyna jej imię.
N: Nie zauważyłaś podobieństwa miedzy jej imieniem, a tym słowem.
F: [wchodzi] Wiem już gdzie słyszałem to słowo!  W moim śnie! To jest jej imię!
N: Właśnie o tym rozmawiałyśmy. Ale jeśli jej imię już rozgryźliśmy to możemy zająć się Victorem i Maską. Dziś zejdziemy do piwnicy i zobaczymy co jest za szafą. Sibuna!
A,F: Sibuna!

Piwnica
Si: [wchodzą]
N: Teraz musimy znaleźć guzik.
W: [szukają]
A: Chyba znalazłam. [naciska, znika]
N: Amber! Jesteś tam?!
A: Tak! Tu jest ciemno!
N: Idziemy do ciebie.  [naciska guzik, znika]

Tajemniczy pokój
N: [pojawia się] Gdzie się zapala światło?
A: Nie wiem.
N: Chyba znalazłam! [naciska] Ok! Teraz jest dobrze!
Si: [pojawiają się]
F: To wygląda jak jakieś biuro.
P: Chyba dawno nikt nie otwierał tych książek. [bierze książkę, czyta] Dziennik RFS. Co?!
F: To chyba należało do ojca Sary, Roberta Frobischera – Smytha.
A: Wszędzie pajęczyny! Victor nie mógł tu posprzątać?! W końcu był tutaj!
P: Nie wydaje mi się, żeby przychodził tu, żeby sprzątać. Może tu będzie Maska?
N: Raczej Robert by nie schował tu Maski. To byłoby za łatwe. A w ogóle mówiłam wam, że napisał w dzienniku o 8 zadaniach.
F: Racja! Może tu jest jakieś przejście. Poszukajmy.
W: [szukają]
N: Nic nie ma! To na nic!
A: To może wracajmy! Tu jest okropnie!
N: Ok! Wracamy.
W: [wychodzą]

Sen Niny
N: Znam twoje imię. Senkhara.
Se: To nie możliwe!
N: A jednak! I nie będę ci szukała Maski!
Se: Znajdę sobie kogoś innego! [znika]

Sen Fabiana
Se: [pojawia się]
F: To znowu ty! Zostaw mnie!
Se: Będziesz dla mnie szukał Maski Anubisa!
F: Nie będę nic dla ciebie robił!
Se: [śmieje się, dotyka jego ramienia]

 Pokój Fabiana i Micka
F: [budzi się z krzykiem] To tylko sen. [idzie do łazienki]

Łazienka
F: [wchodzi, patrzy w lustro, widzi, że ma coś na ramieniu, podnosi rękaw i widzi znak]

Na pewno wiecie jak wygląda znak, ale dodam zdjęcie.

środa, 6 lutego 2013

Wyniki ankiet :)

Oto wyniki ankiet:

Czy podoba Wam się nowy wygląd blooga?
tak
  3 (100%)
 
nie
  0 (0%)
trochę
  0 (0%)

Zmień swój głos
Liczba głosów do tej pory: 3
Liczba minut do końca głosowania: 23 
Czyli nowy wygląd strony podoba się Wam.

Czy scenariusze na święta mają:
być związane z obecną akcją
  1 (33%)
 
mają odbiegać od akcji
  2 (66%)
 

Liczba głosów do tej pory: 3
Ankieta zamknięta 
A więc zacznę pisać scenariusz, który odbiega od akcji.

Niestety nie wiem czy 14 lutego będę miała internet, ponieważ się przeprowadzamy, więc dodam przed Walentynkami lub po. Jeśli jednak 14 będzie internet dodam tego dnia.

wtorek, 5 lutego 2013

i 8 :))

Udało mi się dzisiaj dokończyć :)


Pokój Niny i Amber
N: [budzi się] Co to znaczy? Piwnica – Eliksiry? Może Victor robi nowy eliksir? Nie!
A: [budzi się] Ni śpisz?
N: Miałam dziwny sen i obudziłam się.
A: Ja też miałam dziwny sen! Śniło mi się, że Britney Spears podrywała Justina Biebera, a Selena Gomez…
N: Może lepiej pójdźmy już spać!
A: Ale rano dokończę.
N: Ok. [kładzie się]
A: [kładzie się]

Ranek, korytarz
Mi: [stoi z walizkami]
M,P,Jo: [schodzą na dół]
P: Wyjeżdżasz?
Mi: Tak. Jadę do Nowego Jorku.
Jo: Czemu?
Mi: Muszę zrobić test dzięki, któremu może dostanę się tam do szkoły sportowej.
J: [wchodzi] Wyjeżdżasz?
Mi: Tak. Do szkoły sportowej w Nowym Jorku.
J: Jaka jest szansa, że cię przyjmą?
Mi: Nauczycielka sportu powiedziała, że mam 90%.
M: [biegnie do pokoju]
P: Co jej jest?
Jo: Może czegoś zapomniała. Chodźmy!
P,Jo: [idą do salonu]
Mi: Pójdę zobaczyć co jej jest.
J: Może lepiej ja pójdę, bo Alfie w każdej chwili może ci zabrać walizki i podmienić twoje ubrania na suknie Amber.
Mi: Ok.

Pokój Mary, Patrici i Joy
M: [siedzi na łóżku, płacze]
J: [wchodzi] Coś się stało?
M: Jak mogłam się zgodzić na ten wyjazd?!?!
J: Wiesz, Micka chyba nie obchodzi twoje zdanie.
M: O czym ty mówisz? Przecież pytał mnie czy ma jechać!
J: Ale jak pobiegłaś na górę powiedziałem, że może nie chcesz, żeby wyjechał, a on na to, że przecież ty nie decydujesz o tym czy wyjeżdża czy nie.
M: Co?!?!
J: I dodał, żebym ci przekazał, że z tobą zrywa.
M: Mógłbyś zostawić mnie samą?
J: Oczywiście. [wychodzi]

Korytarz
J: [schodzi na dół]
Mi: I co?
J: Cieszy się z twojego wyjazdu.
Mi: Co?!?!
J: I miałem ci przekazać, że z tobą zrywa. [wychodzi]
Jadalnia
N: [wchodzi]
F: [podchodzi do Joy] Hej!
Jo: Hej!
F: Robisz coś wieczorem?
N: [słucha ich]
Jo: Nie.
F: To może przejdziemy się na spacer?
Jo: Ok! Spotkamy się o 7.00 przed domem.
F: Dobrze!
Jo: [odchodzi]
N: [podchodzi do Fabiana] Hej! Czemu…
F: Sory, ale muszę iść zjeść śnadanie. [odchodzi]
Jo: Widziałaś? Fabian umówił się ze mną!
P: Widziałam. Dziwne.
Jo: Dlaczego?
P: On chciał chodzić z Niną.
Jo: Widocznie zmienił zdanie. [odchodzi]

Korytarz
Mi: Żegnajcie!
W: Pa Mick!
F: Powodzenia!
Mi: Dzięki!
A: Odwiedzisz nas?
Mi: Mam nadzieję, że tak.
T: [wchodzi] Pa Mick! [przytula]
Mi: Pa Trudy! [słyszy taksówkę] Muszę już iść.
P: A gdzie Mara?
Mi: Pewnie cieszy się z mojego wyjazdu. [wychodzi]
Al: O co mu chodziło?
J: Nie mam pojęcia. [wychodzi]
F: To chyba znaczy, że coś wie.

Piwnica
N: [wchodzi] Piwnica – Eliksiry. Rzecz związana z miejscem. Ostatnio znaleziona litera E jak Eliksiry. Czyli to jest następna litera.
TG(Tajemniczy Głos): Senkhara.
N: Kto tu jest?!
TG: Senkhara.
N: Senkhara? [słyszy, że ktoś wchodzi do piwnicy, chowa się]
V: [wchodzi]
N: [szeptem] Victor.
V: Muszę znaleźć ten przepis! Gdzie ten Robert go schował?! [bierze książkę] Może w jego dzienniku coś będzie. [otwiera] Nie. Nie. A to co? [czyta] Maska jest schowana w domu, tak jak Kielich. Zrobiłem 8 zadań prowadzących do niej.
N: [szeptem] 8 zadań.
V: Czyli, że Maska też tu jest. Łzy złota. Ostatni składnik eliksiru.

Przeprosiny

Przepraszam was, że nie dodawałam już długo scenariuszy na blooga, ale miałam szlaban na komputer. 8 scenariusz piszę już w komputerze, ale niedługo będę musiała się zająć Walentynkowym scenariuszem, więc możliwe, że 8 scenariusz dodam dopiero po Walentynkach. Jeśli uda mi się go napisać dzisiaj to go od razu dodam. Dzięki za czytanie mojego blooga. :)